FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum !KONIEC FORUM! Strona Główna
->
Spotkania
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
FORUM
----------------
Ogłoszenia
Administracja
Konkursy
Po prostu my ;)
----------------
My.
Nasi czworonożni przyjaciele!
Inne info na nasz temat
Pod kłudką...
Rysunki...
Wiersze i opowiadania
Czytelnia
Grafika :D
Moje hobby!
Spotkania
Koty
Ptaki
Gryzonie
Akwarystyka
Cztery łapy
Dzikie Zwierzęta
Całkiem poważnie
Typowo dziewczęce
----------------
Ciuchy
"Kosmetyczka"
Dorastanie
Wymiana poglądów
Typowo chłopięce
----------------
Motoryzacja
Wymiana poglądów
Szkoła
----------------
Prace domowe
Konkursy
Szkolne perypetie
Bajerki i dodatki
Inne szkolne sprawy
Rozrywka
----------------
Gry
Muzyka i TV
Konkursiwo!
Blogi
Hodowle
Różne
----------------
Off topic
Linkownia
Ogłoszenia
Programosy
Shoutbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Wto 11:57, 30 Sty 2018
Temat postu:
Zamknela okno i na palcach wymknela sie z sypialni. Byla sobota. Tego ranka mieli rozgoscic sie w wynajetym domu w St John's Wood, aby Pascal na dlugo przed polnoca zdazyl ustawic swoj sprzet. Gini poszla do kuchni, nalala sobie kawy i zaczela analizowac ustalony plan. Zastanawiala sie takze, czy starczy jej odwagi, zeby wytlumaczyc Pascalowi, ze sen nie wplynal na jej opinie. Nadal wierzyla Hawthor-ne'owi, dokladnie tak samo jak minionego wieczoru.Tuz przed dziewiata cicho zamknela za soba drzwi domu i waska drozka wspiela sie na szczyt Holly Hill, a stamtad po stromych kamiennych stopniach zeszla ku High Street. W kiosku kupila dziesiec, najwazniejszych brytyjskich dziennikow, i zawrocila w kierunku domu.
Chciala przejrzec gazety, zanim rozpocznie dzien z Pascalem i na szczycie wzgorza, tuz nad starym cmentarzem Hampstead, znalazla idealne miejsce. Stal tutaj maly bialy kosciol, ktorego osiemnastowieczna nawa byla ciepla i jasna. Przed figura Najswietszej Marii Panny plonely swiece. W kosciele nie bylo zywego ducha. Gini poszla do bocznej kaplicy, usiadla w lawce i zajela sie lektura.
Wzmianke o smierci Jamesa McMullena znalazla tylko w "Daily Mail", na piatej stronie. Notatka zawierala troche wiecej informacji niz szczatkowy opis w "Standard", lecz tak czy inaczej, nic nie wskazywalo, aby wypadek wzbudzil zainteresowanie dziennikarzy. Smierc McMullena wydawala sie zupelnie anonimowa.
Cialo, ktore zidentyfikowano jako McMullena, znaleziono na torach trasy Oksford-Londyn, pietnascie kilometrow na wschod od Oksfordu. Zmasakrowane zwloki zauwazyl w piatek rano mezczyzna, ktory wyszedl na spacer z psem. Policja rozpoczela sledztwo, majace ustalic, czy bylo to samobojstwo, czy wypadek. Poinformowano rodzine McMullena. Na koncu notatki zamieszczono kilka zdan o ojcu zmarlego, znanym historyku sztuki, oraz jego siostrze, ktora kilka lat wczesniej wystepowala w popularnym serialu telewizyjnym.
Gini zlozyla gazete. Wypadek? Samobojstwo? McMullen zginal w dziesiec godzin po spotkaniu z nia i Pascalem. Czy wtedy sprawial wrazenie czlowieka, ktory zamierza sie zabic? Nie.
Siedziala dluga chwile, wpatrzona w swiece, migoczace dookola
Monika
Wysłany: Pią 19:08, 07 Maj 2010
Temat postu:
xD Taa, nikt, haha.
Shaiya
Wysłany: Czw 20:23, 06 Maj 2010
Temat postu:
oni mają imię : D
dziś byłam tylko trzy godziny, bo nikogo nie było, poza tym - zimno i mokro xX'
i był tylko arek i ludwik czyli nikt : pp
Monika
Wysłany: Czw 19:14, 06 Maj 2010
Temat postu:
Oni tam chyba są codziennie xD
vendi.
Wysłany: Czw 19:10, 06 Maj 2010
Temat postu:
to jeszcze lepiej
kiedy następnym razem idziecie na XXV?
Shaiya
Wysłany: Czw 18:34, 06 Maj 2010
Temat postu:
pod domem karola było ich dwóch <lol2> nowak i pipi. u mnie było ich dwa razy więcej XDD
Monika
Wysłany: Czw 17:10, 06 Maj 2010
Temat postu:
Dobrze, że nie mieszkam, tam gdzie wy ; D
vendi.
Wysłany: Czw 16:15, 06 Maj 2010
Temat postu:
aha, spoko.
to podobnie jak pod domem karola ;D
Shaiya
Wysłany: Czw 15:34, 06 Maj 2010
Temat postu:
dlatego napisałam w cudzysłowie XD
Monika
Wysłany: Czw 15:20, 06 Maj 2010
Temat postu:
Święta córka? Hahaha....
Shaiya
Wysłany: Czw 15:01, 06 Maj 2010
Temat postu:
<hahaha>
dosłownie na chatę nie, na klatce się tłukli i pod oknem się darli <lol2>.
mój tata jest lajtowy, to tylko się śmiał, mama się nieco wkurzyła, gdyż pewnie nie spodziewała się, ze jej "święta córka" może mieć kolegów <lol2>
vendi.
Wysłany: Śro 18:13, 05 Maj 2010
Temat postu:
omg. i co zrobili?
oprócz tego, że wbili ci na chatę?
jak zareagowali rodzice?
Monika
Wysłany: Śro 17:15, 05 Maj 2010
Temat postu:
Noo, opowiadałaś to xDDD Musiało byc nieźle, hahaha.
Shaiya
Wysłany: Pon 18:46, 03 Maj 2010
Temat postu:
zimno to nie jest co nie zmienia faktu że i ja nie dałam rady przyjść .
CO NIE ZMIENIA FAKTU , ŻE CI KRETYNI (CZYT. GORYL , PIPEN , SMARQ & LUDWIK ) WBILI MI NA CHATĘ W OBECNOŚCI RODZICÓW! XDDDDDDDDDDDDDDDDD <HAHAHA>
vendi.
Wysłany: Pon 16:41, 03 Maj 2010
Temat postu:
no właśnie.
mokro, zimno i w ogóle.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Forum
.
Regulamin